Działając w marketingu internetowym spotkamy się różnymi skrótami, istotnymi zarówno z punktu widzenia reklamodawcy, jak i wydawcy. Jednym z nich jest CPA, który odnosi się do modelu rozliczeń. Wprawdzie nie jest najpopularniejszy, ale w dalszym ciągu bardzo często stosowany. Co warto o nim wiedzieć i gdzie go znajdziemy?
Spis treści
CPA – co to?
CPA (Cost Per Action) to model rozliczeń reklamodawcy z wydawcą, w którym reklamodawca otrzymuje prowizję za określone działania użytkowników. Do takich czynności możemy zaliczyć np. wypełnienie bezpłatnego formularza, pobranie pliku, sprzedaż itp.
Gdzie spotkamy model CPA
Z modelem rozliczeń CPA spotkamy się przede wszystkim w programach partnerskich oraz sieciach afiliacyjnych. Zarabianie w nich polega na promowaniu konkretnych produktów lub usług w zamian za określoną prowizję. Jest to ciekawy i przede wszystkim bardzo dochodowy sposób na zarabianie przez internet, choć nie należy do najłatwiejszych.
Stawki CPA
Z prowizjami w tym modelu bywa różnie, gdyż zależą od konkretnego produktu lub usługi, ale najczęściej oscylują w okolicach 100 złotych. Warto przy tym wiedzieć, że różne sieci afiliacyjne mogą mieć zupełnie inne stawki, nawet jeśli dotyczą tego samego produktu. Dlatego warto mieć konto w przynajmniej kilku z nich, aby móc szybko je porównywać.
Ile możemy zarobić na CPA?
Na to pytanie ciężko jednoznacznie odpowiedzieć, gdyż to ile zarobimy na CPA zależy od wybranego produktu oraz ilości zdobytych klientów. Możemy to jednak w łatwy sposób policzyć, jeśli znamy stawkę i jesteśmy w stanie określić potencjalne zainteresowanie. Jako przykład weźmy dwie różne kampanie, które znacznie różnią się stawką oraz trudnością promowania:
- Darling – 2 złote za rejestrację w serwisie,
- Ubezpieczenie OC/AC w MTU24 – 150 złotych za założenie polisy.
Jak widać na przykładzie powyższych kampanii, za jedną opłaconą polisę otrzymamy tyle co za 75 rejestracji w serwisie Darling. Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że lepiej promować ubezpieczenie – ze względu na wyższe prowizje. Jednak z drugiej strony… Czasem jest dużo łatwiej zdobyć większą ilość mniej płatnych rejestracji, niż skłonić kogoś do wykupu polisy. Oczywiście wszystko zależy także od tego gdzie promujemy te produkty, ale warto dokładnie przejrzeć dostępne kampanie i się nad nimi dobrze zastanowić. Nie zawsze najwyższa stawka gwarantuje najlepsze zarobki.
Inne modele rozliczeń
W marketingu internetowym spotkamy również inne rodzaje rozliczeń, a mianowicie:
- CPS (Cost Per Sale) – reklamodawca płaci określony procent od sprzedaży każdego produktu lub usługi. Aktualnie jest to nie tylko wynagrodzenie procentowe, ale również konkretne kwoty,
- CPL (Cost Per Lead) – reklamodawca płaci za każdego klienta, który pozostawi swoje dane kontaktowe np. adres e-mail lub numer telefonu,
- CPC (Cost Per Click) – reklamodawca płaci za każde kliknięcie,
- CPO (Cost Per Order) – model podobny do CPS, ale reklamodawca płaci zawsze określoną kwotę za każdą sprzedaż.
Modele łączone
W marketingu afiliacyjnym spotkamy się również z łączonymi modelami rozliczeń, które są ciekawym sposobem pozwalającym zarobić podwójnie. Popularne modele łączone to np.:
- CPL + CPA,
- CPS + CPA.
W przypadku CPL + CPA możemy np. otrzymać określoną prowizję za wypełnienie formularza (CPL) oraz dodatkową za wykonanie konkretnej akcji (CPA). Jako przykład weźmy jedną z kampanii, którą znajdziemy w LeadStar. Pierwszą prowizję (CPL) otrzymujemy w niej za poprawne wypełnienie formularza, potwierdzenie danych oraz umówienie się na inspekcję samochodu, a kolejną (CPA), jeśli finalnie do niej dojdzie.
W przypadku CPS + CPA prowizje otrzymamy za wypełnienie formularza oraz finalną sprzedaż. Weźmy jako przykład jedno z ubezpieczeń, które znajdziemy w systemie partnerskim Bankier. Wynagrodzenie z modelu CPA otrzymamy, jeśli reklamodawca skontaktuje się z klientem po wypełnieniu formularza, a kolejne (CPL) wpadnie na nasze konto, jeśli dojdzie do podpisania umowy.
Podsumowanie
CPA to ciekawy, choć nie najpopularniejszy model rozliczeń w marketingu afiliacyjnym. Jako, że akcje dają dość szerokie pole manewru, CPA cechuje się sporą rozbieżnością stawek oraz różnymi warunkami naliczenia prowizji. Dlatego jest to dobre rozwiązanie również dla reklamodawców, gdyż płacą jedynie za faktycznie pożądane czynności np. wypełnienie ankiety.
Co sądzicie o CPA? Może preferujecie inne modele rozliczeń? Podzielcie się opinią w komentarzu.