Przymierzając się do zakupu określonego towaru często szukamy różnych sposobów, aby możliwie jak najbardziej obniżyć jego cenę. Najprostszym sposobem na to są rzecz jasna kody rabatowe oraz okazjonalne zniżki, ale niestety bardzo często nie wiemy kiedy interesujący nas towar zostanie przeceniony. Takie wyczekiwanie na promocję z reguły mija się z celem, ale jest taki jeden szczególny okres w roku, podczas którego warto się trochę wstrzymać z zakupem. Mowa oczywiście o Black Friday (Czarnym Piątku), czyli „święcie zakupów”. Co warto o nim wiedzieć i kiedy wypada w Polsce?
Spis treści
- 1 Black Friday (Czarny Piątek) – co to jest?
- 2 Kiedy wypada Czarny Piątek w Polsce w 2024
- 3 Jakie sklepy oferują promocje na Black Friday (Czarny Piątek)
- 4 Czy warto czekać na Czarny Piątek?
- 5 Na jakie promocje uważać podczas Black Friday
- 6 Jak kupować taniej nie tylko w Czarny Piątek
- 7 Skąd wziął się Black Friday?
- 8 Black Friday a Cyber Monday
- 9 Black Friday – podsumowanie
Black Friday (Czarny Piątek) – co to jest?
Black Friday (po polsku Czarny Piątek) to dzień, w którym sklepy organizują największe promocje, a część z nich otwarta jest w dodatkowych godzinach, często nawet całą dobę. Z reguły zniżki są tylko jednodniowe, ale czasem sprzedawcy przedłużają je do końca tygodnia, czego wynikiem są akcje promocyjne zwane Black Week.
Kiedy wypada Czarny Piątek w Polsce w 2024
Black Friday to piątek po Dniu Dziękczynienia, który wiele osób utożsamia z początkiem sezonu zakupów świątecznych. Wprawdzie dzień ten kojarzy się przede wszystkim ze Stanami Zjednoczonymi, ale z powodów komercyjnych upowszechnił się także wielu innych krajach, również w Polsce (od 2015 roku).
W 2024 roku Black Friday (Czarny Piątek) wypada w Polsce 29 listopada.
Jakie sklepy oferują promocje na Black Friday (Czarny Piątek)
Black Friday, choć nie wywodzi się z Polski, to zakorzenił się tutaj na dobre. Obecnie praktycznie każdy sklep oferuje promocje związane z Czarnym Piątkiem, więc nawet nie sposób wymienić ich wszystkich. Co więcej, nie tylko sklepy, ale również inne serwisy z usługami wykorzystują ten okres, aby przyciągnąć dodatkowych klientów zniżkami.
Czy warto czekać na Czarny Piątek?
Rabaty w Czarny Piątek bywają naprawdę spore, jednak wstrzymywanie się kilka miesięcy z zakupem raczej nie ma większego sensu. Zwłaszcza, że w internecie znajdziemy wiele kodów rabatowych, które pozwolą obniżyć ceny w wybranym sklepie. Wyjątkiem jest zakup rocznego abonamentu na określoną usługę, z zamiarem cyklicznego jej przedłużania. Wtedy warto poczekać i rozplanować go tak, aby odnawiać co roku w okolicach Black Friday.
Na jakie promocje uważać podczas Black Friday
Duże promocje i zniżki potrafią zachęcić do zakupów, ale musimy mieć również świadomość, że niestety część sprzedawców posuwa się w tym okresie do nieuczciwych praktyk. Mowa oczywiście o sztucznym zawyżaniu cen na kilka tygodni (czasem dni) przed Czarnym Piątkiem, tylko po to, aby ponownie je obniżyć na Black Friday i stworzyć wrażenie dużej promocji. Dlatego też warto przez dłuższy czas śledzić cenę interesującego nas produktu lub wykorzystać serwisy monitorujące ceny (np. wtyczka alerabat), aby nie dać się oszukać.
Jak sprawdzić ceny przed Black Friday
Jeśli zakup zaplanujemy na długo przed Black Friday, to nie ma żadnego problemu, gdyż cenę upatrzonego produktu możemy sobie samemu sprawdzać co kilka dni. Jednak sprawa się nieco komplikuje, gdy wymyślimy to sobie dopiero na kilka dni przed Czarnym Piątkiem, choć i na to jest rozwiązanie. Wtedy z pomocą przychodzą nam strony takie jak Ceneo, na której możemy sprawdzić historię ceny. Jednak funkcja dostępna jest jedynie dla zalogowanych użytkowników.
Funkcję monitorowania ceny posiada również ciekawa wtyczka LetyShops, ale niestety pokazuje zmianę jedynie w kilku sklepach: AliExpress, GearBest, TomTop, BangGood, LightInTheBox, MiniInTheBox.
Wprawdzie od 2023 roku obowiązuje dyrektywa Omnibus, która nakłada na sprzedawców obowiązek informowania o najniższej cenie, ale niestety dotyczy tylko ostatnich 30 dni.
Jak kupować taniej nie tylko w Czarny Piątek
Mimo tego, że niektórzy sprzedawcy sztucznie zawyżają ceny przed Black Friday, jest to bardzo dobry czas na zakupy. Oczywiście pod warunkiem, że korzystamy z zaufanych sklepów i jesteśmy świadomi ile kosztował dany produkt przed Czarnym Piątkiem. Takie „święto” jednak wypada tylko raz w roku, więc warto wiedzieć jak oszczędzać na zakupach również w pozostałe dni.
Zwrot części wydanych pieniędzy
Praktycznie każdy większy sklep oferuje również cashback, czyli zwrot części pieniędzy wydanych na zakupy. Jest to ciekawy sposób, aby zaoszczędzić jeszcze więcej, a samo zbieranie cashbacku jest bardzo proste. Wystarczy, że skorzystamy ze specjalnych serwisów, które wypłacają zebrane w ten sposób środki bezpośrednio na konto bankowe.
Kody rabatowe
Kupony i kody rabatowe to kolejny bardzo dobry sposób na dodatkowe oszczędności podczas zakupów, choć nie każdy z nich korzysta. Jest to dość dziwne, gdyż w dobie internetu pozyskanie takich kodów jest banalnie proste.
Skąd wziął się Black Friday?
Z pewnością wiele osób jest ciekawych skąd w ogóle wzięła się nazwa i tradycja Black Friday. Na ten temat jest sporo teorii, choć nie wszystkie związane są w jakikolwiek sposób z zakupami. Najpopularniejsze z nich to:
- fala zwolnień z pracy,
- zakorkowane drogi,
- kryzys na rynku złota,
- dzień, w którym sprzedawcy zaczynali zarabiać.
Wyjaśnienie każdej z nich poniżej.
Fala zwolnień z pracy
Jedna z teorii mówi, że terminu Czarny Piątek zaczęli używać pracodawcy po Święcie Dziękczynienia. Powodem były masowe zwolnienia chorobowe pracowników, którzy chcieli mieć 4 dni wolne od pracy i długi weekend. Jednak wtedy to określenie nie za bardzo się przyjęło.
Zakorkowane drogi
Wiele osób uważa również, że terminu Black Friday po raz pierwszy użyli funkcjonariusze policji i kierowcy autobusów, gdy w okolicach sklepów oraz centrów handlowych powstawały wielkie korki. W ten dzień policjanci musieli pracować nawet 12 godzin, aby zapanować nad ruchem. Co więcej, tłumy utrudniały ruch nie tylko na drogach, ale także na chodnikach.
Kryzys na rynku złota
Wcześniej najbardziej znany Black Friday związany był z krachem na rynku złota w 1869 roku, gdy w wyniku spekulacji giełdowych wartość tego surowca znacznie wzrosła. Taka sytuacja spowodowała interwencję rządu Stanów Zjednoczonych, po której z kolei jego cena gwałtownie spadła (z 160 do 130 dolarów za uncję), co dla wielu osób oznaczało katastrofę. Dlatego też dzień ten określono mianem Czarnego Piątku.
Dzień, w którym sprzedawcy zaczynali zarabiać
Najwięcej wspólnego z zakupami ma ostatnia teoria, której korzenie sięgają 1981 roku. Wtedy też media po raz pierwszy użyły sformułowania Black Friday w stosunku do dnia, w którym handel stawał się rentowny. Dobry wynik sklepu zapisywany był czarnym tuszem, a nie czerwonym, który oznacza stratę, stąd nazwa. Sprzedawcy tłumaczyli to tym, że większość roku są na minusie, a zyski pojawiają się dopiero w sezonie świątecznym.
Black Friday a Cyber Monday
Black Friday i Cyber Monday, jak łatwo zauważyć różnią się przede wszystkim dniem, w którym wypadają. Pierwsze „święto” przypada w piątek, a drugie w poniedziałek. Jednak główna różnica polega na tym, że w Cyberponiedziałek zniżki oferują głównie sklepy internetowe, a te stacjonarne już niekoniecznie.
Black Friday – podsumowanie
Black Friday obchodzony jest w pierwszy piątek po amerykańskim Święcie Dziękczynienia i często określany jest początkiem sezonu zakupów świątecznych. Dla sprzedawców w Stanach Zjednoczonych jest to najbardziej dochodowy dzień w całym roku, więc nic dziwnego, że zwyczaj przyjął się również w wielu innych krajach, również w Polsce. Jeśli odpowiednio wcześnie zaczniemy orientować się w cenach interesujących nas produktów, to jest to bardzo dobry moment na zakupy. W przeciwnym razie łatwo możemy dać się oszukać.
Co sądzicie o Czarnym Piątku? Czekacie na ten dzień? Podzielcie się opinią w komentarzu.
Podczas paroletniego pobytu w Anglii zauważyłam powszechną tendencje do rozkładania wydatków tak by pokrywały się z Black Friday. Jednak teraz, tak jak jest wspomniane w artykule jest to jedynie jedna z opcji na oszczędność pieniędzy. Internet daje nam wiele możliwości, które zwalniają nas z konieczności czekania na Black Friday.
Czarny piątek zadomowił się u nas na dobre, ale w innych krajach np. w Anglii jest bardziej atrakcyjny.
Nasi sprzedawcy z tymi obniżkami są z tyłu. Często są to pseudo promocje i trzeba się dobrze orientować w cenach by się nie dać oszukać. Ale pogrzebać trochę po internecie też jest miło , gdy się coś fajnego wyszuka.
Czarny piątek u nas jest tak naprawdę oszustwem wygląda to tak cena jest atrakcyjna ale tak naprawdę pierwsza cena jest podniesioną tak że po obniżce wracamy do pierwotnej ceny lub nawet zawyżonej.
Black Friday w USA to obniżki rzędu 80-90 %, na takie coś warto czekać, u nas 10-20%?♀️
U nas czarny piątek zbytnio nie ma sensu nie ma wszystkiego przecenionego na-50% tylko rzeczy które się nie sprzedają i może trochę jakiś tych nowszych
Słyszałam, że black friday to jedna wielka ściema, sklepy specjalnie podnoszą ceny przed kampanią, żeby potem zrobić wielkie niby to obniżki, a tak naprawdę kupujemy towar droższy niż normalna cena. W Ameryce to naprawdę są przeceny, u nas żerują na ludzkiej naiwności i niewiedzy, mało kto porównuje ceny z tymi, które były np. dwa tygodnie przed black friday…
Niestety w Polsce Czarny Piątek nie wygląda tak spektakularnie jak za granicą. Obniżki cen są niskie i to najczęściej towarów, które się nie sprzedają w regularnej ofercie. Owszem można też znaleźć interesujące oferty z dużą obniżką – mi rok temu udało tak się zakupić telewizor, który obserowałem od dłuższego czasu. Na czarny piątek cena została obniżona o 20%. Na drugi dzień cena wróciła do stanu przed czarnym piątkiem.
Co do tego „zakupowego święta” w teorii to świetny pomysł – sklepy pozbywają się zalegającego asortymentu, a ludzie kupują po taniości.. Ale w praktyce.. niestety można czasem przepłacić zamiast przyoszczędzić! Mam porównanie w dwóch krajach – Polsce i Niemczech, niestety żeczy które są przecenione, często, przed dniem promocji są tańsze niż podczas samego „Black Week”. Cena idzie do góry, przypina się metkę 70% taniej i towar którego nikt nie zakupił przez 2mies, lub dłużej, się po prostu wyprzedaje. Naklejka – „Zniżka 70% ” potrafi skutecznie uśpić czujność kupującego, nie patrzymy już na cene, 200 czy 300 zł, tylko na to… Czytaj więcej »
Mimo że czarny piątek brzmi zachęcająco, trzeba pamiętać, że jest to głównie sposób dla producentów i sprzedawców aby zarobić ogromne pieniądze, aniżeli dla kupujących by oszczędzić co nieco. Większość „niskich” cen, które widzimy w sklepach i na witrynach oraz zniżek i przecen jest tak naprawdę sztucznych. W jaki sposób? Producenci i sprzedawcy na naklejkach z ceną jako pierwotną cenę podają sztucznie zawyżoną cenę, aby cena „po przecenie” była taka sama lub nieco niższa od oryginalnej ceny. Pomijając fakt, że w Polsce przeceny zazwyczaj wahają się od 10% do 50% co nie jest ani trochę bliskie ogromnym obniżkom w Anglii czy… Czytaj więcej »
Black friday to „święto”, które zakorzeniło się w Polsce na dobre, jednak niestety nie na takim poziomie jak to jest w USA. Dużo mniejsze obniżki, jak i oszuści podwyższający ceny po to aby je obniżyć na ten dzień są w stanie wiele osób zniechęcić. Jednak dla osób orientujących się w cenach jest to też świetny sposób na zaoszczędzenie
Uważam, że Black friday w Polsce to nic innego, jak nabijanie ludzi w butelkę. Często przed wspomnianym dniem celowo podnoszone są ceny produktów, aby w Black Friday wrócić do ceny pierwotnej, lub nowe ceny, które powinny być niższe, w rzeczywistości są podwyższane. Jestem na nie. Nie robię tego dnia zakupów, nie pędzę do sklepu, aby kupić coś po promocji, ponieważ innego dnia jestem w stanie kupić to samo taniej.
Black Friday to fajny dzień, w którym można liczyć na niższe ceny produktów – zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych. Przypada zawsze dzień po Święcie Dziękczynienia.