Viral to termin, który często przewija się w internetowym świecie – zwłaszcza w kontekście mediów społecznościowych i marketingu online. Słowo pochodzi od pojęcia wirusa, co już wskazuje na jego główną charakterystykę, czyli zdolność do szybkiego rozprzestrzeniania się. Co to oznacza i jak wykorzystać to zjawisko?
Spis treści
Viral – co to znaczy?
Najprościej mówiąc, „viral” to różnego rodzaju treści, które stają się niezwykle popularne w krótkim czasie i są chętnie udostępniane przez internautów – zwłaszcza za pośrednictwem mediów społecznościowych. Mogą to być materiały wideo, obrazki, artykuły, memy, tweety, a nawet całe kampanie marketingowe.
Treści najczęściej stające się viralami mają pewne cechy wspólne, które sprawiają, że są tak chętnie udostępniane i komentowane w sieci. Mogą to być na przykład materiały:
- Humorystyczne – memy, śmieszne filmy, żarty i inne zabawne obrazki, ponieważ ludzie lubią dzielić się radością i śmiechem z innymi.
- Wzruszające – historie, które poruszają, inspirują lub wywołują pozytywne emocje np. akty dobroci.
- Szokujące – treści, które wywołują kontrowersje mogą szybko stać się viralami, ponieważ powodują silne reakcje i skłaniają do dyskusji.
- Edukacyjne – ciekawe porady, triki oraz informacje edukacyjne przedstawiane w sposób przystępny i atrakcyjny często zyskują dużą popularność.
- Twórcze – niesamowite dzieła sztuki, wykonania muzyczne, pokazy talentów i innowacyjne projekty ze względu na ich unikalność i wartość estetyczną.
- Na czasie – treści związane z aktualnymi wydarzeniami i popularnymi trendami ze względu na spore zainteresowanie publiczne.
- W formie wyzwania – virale często przyjmują formę gier, które zachęcają innych do udziału i dzielenia się własnymi wersjami lub reakcjami.
- Umożliwiające wyrażanie poglądów – treści, które prezentują określone przekonania, ponieważ ludzie chcą pokazać swoją przynależność do danej społeczności.
Generalnie, treści, które są krótkie, łatwe do zrozumienia i udostępnienia, mają większe szanse na stanie się viralowymi. Jest tak, ponieważ są one dostosowane do szybkiego tempa konsumpcji informacji w mediach społecznościowych.
- Ice Bucket Challenge – akcja polegała na polewaniu się wiadrem lodowatej wody, aby zwiększyć świadomość i zbierać fundusze na rzecz badań nad stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS). Uczestnicy po ukończeniu wyzwania nominowali innych, aby do niego dołączyli. Bardzo szybko przekształciło się ono w globalny fenomen z udziałem celebrytów i osób publicznych.
- Gangnam Style – teledysk do piosenki „Gangnam Style” południowokoreańskiego artysty „Psy” stał się jednym z pierwszych globalnych fenomenów viralowych na YouTube, osiągając miliardy wyświetleń. Charakterystyczny taniec był naśladowany i parodiowany na całym świecie.
- The Dress – zdjęcie pewnej sukienki stało się viralem, ponieważ wywołało debatę dotyczącą jej koloru (niebiesko-czarny czy biało-złoty). Ten przykład świetnie pokazuje, że ludzie różnie mogą postrzegać te same informacje wizualne.
- Harlem Shake – seria filmików, w których grupy ludzi nagle zaczynały dziko tańczyć w rytm piosenki „Harlem Shake”. Ten trend tak szybko rozprzestrzenił się w internecie, że dziennie powstawały tysiące takich materiałów.
- Grumpy Cat – zdjęcia oraz memy z udziałem kota o charakterystycznie niezadowolonej minie stały się viralem, przynosząc jego właścicielom sławę i dochody.
- Mannequin Challenge -wyzwanie, w którym uczestnicy tworzyli filmy, na których stoją nieruchomo jak manekiny, często w skomplikowanych pozach i scenariuszach.
- Kiki Challenge – wyzwanie polegające na tańczeniu obok wolno jadącego samochodu do piosenki „In My Feelings” Drake’a.
Powyższe przykłady pokazują, że treści viralowe mogą być bardzo różnorodne – od prostych memów i zdjęć po globalne wyzwania. Wspólną cechą jest ich zdolność do szybkiego rozprzestrzeniania się i angażowania szerokiej publiczności.
Viral w marketingu
Virale powstają najczęściej przez przypadek, ale ich zdolność do szybkiego rozprzestrzeniania się przy relatywnie niskich kosztach sprawia, że marketerzy celowo starają się tworzyć tego typu treści. Dzięki temu mogą:
- Zwiększyć zasięg – dzięki udostępnianiu przez użytkowników, virale mają szansę dotrzeć do większego grona odbiorców niż tradycyjne metody reklamowania.
- Zmniejszyć koszty – marketing viralowy jest często również bardziej efektywny kosztowo. O ile stworzenie oryginalnej treści może wymagać pewnych nakładów finansowych, to jej rozprzestrzenianie w mediach społecznościowych jest już praktycznie darmowe.
- Budować relacje z klientami – virale często tworzą więź emocjonalną z odbiorcami, co pomaga w budowaniu lojalności i zaangażowania klientów. Treści, które wywołują emocje są lepiej zapamiętywane i mogą pozytywnie wpływać na postrzeganie marki.
Tworzenie treści viralowych, choć nie jest łatwe, to może pomóc w kreowaniu wizerunku marki, angażowaniu klientów i generowaniu zysków. Dlatego warto uwzględnić tego typu działania w swojej strategii marketingowej.
Jak stworzyć dobry viral?
Chcąc stworzyć dobry viral warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych aspektów, takich jak:
- Zrozumienie grupy docelowej – bardzo pomocna podczas tworzenia treści viralowych może okazać się znajomość preferencji odbiorców, ponieważ powinny one w jakiś sposób oddziaływać na ich emocje.
- Oryginalność – każdego dnia w sieci pojawia się masa różnego rodzaju materiałów, dlatego trzeba stworzyć coś, co wyróżni się w gąszczu internetowych treści.
- Silne Emocje – treści, które wywołują silne emocje – pozytywne lub negatywne – mają większą tendencję do bycia udostępnianymi. Warto jednak skupić się przede wszystkim na tych pierwszych, działających na korzyść twórcy lub marki.
- Prostota – viral powinien być łatwy do zrozumienia.
- Zachęta do działania – tworzone treści muszą w jakiś sposób zachęcać użytkowników do interakcji i udostępniania.
- Wykorzystanie trendów – podpinanie się pod aktualne aktualne tematy może zwiększyć szanse na sukces.
- Jakość – dobrze wykonana treść przyciąga uwagę i budzi zaufanie, dlatego warto poświęcić trochę więcej czasu na jej dopracowanie.
- Optymalizacja pod kanały dystrybucji – należy dostosować treść do platformy, na której ma się pojawić.
Warto przy tym pamiętać, że virale są bardzo nieprzewidywalne, więc nie ma żadnej gwarancji, że uda się taki stworzyć.
Jak zacząć promocję?
Oczywiście samo stworzenie atrakcyjnej treści, mającej szanse stać się viralem nie wystarczy. Do osiągnięcia sukcesu ważne jest również jej wypromowanie, co pozwoli na dotarcie do większej liczby odbiorców. Jest to kluczowe zwłaszcza w początkowej fazie, gdy treść dopiero zaczyna zdobywać popularność.
Promowanie najlepiej zacząć od udostępnienia treści na platformach społecznościowych takich jak Facebook, TikTok, Twitter i Instagram, ponieważ tam może zostać szybko podchwycona przez użytkowników i dalej rozpowszechniana. Jest to działanie darmowe, które potrafi dać ciekawe rezultaty – zwłaszcza, jeśli wykorzystuje się do tego profile z dużą ilością obserwujących.
Inne ciekawe możliwości promowania treści to:
- Influencer marketing – osoby mające duże zasięgi w mediach społecznościowych z reguły chętnie dzielą się takimi materiałami, jeśli otrzymają za to zapłatę.
- Płatna promocja – dzięki niej można w łatwy sposób zwiększyć zasięgi w mediach społecznościowych, docierając do określonej grupy odbiorców.
- Email marketing – ciekawym rozwiązaniem jest również wysyłka maila z informacją do subskrybentów, choć wymaga to własnej listy mailingowej. Wprawdzie można taką listę zakupić lub skorzystać z jednorazowej wysyłki oferowanej przez zewnętrzne firmy, ale niestety ich jakość często pozostawia wiele do życzenia.
Podsumowanie
Viral to zjawisko, które doskonale oddaje dynamikę współczesnego internetu – jest szybkie, emocjonalne i społeczne. Wprawdzie osiągnięcie statusu viralowego jest niezwykle trudne i nieprzewidywalne, ale kiedy już się uda, to efekty mogą być naprawdę spektakularne. Zjawisko to bardzo dobrze oddaje również naszą potrzebę dzielenia się doświadczeniami i informacjami z innymi w dzisiejszym cyfrowym świecie.
Jakieś virale zapadły Wam w pamięć bardziej niż inne? Może udało się jakiś stworzyć? Pochwalcie się w komentarzu!