Zmiana czasu na letni jest z nami już od wielu lat, choć obecnie nie ma już z niej większego pożytku. Wprawdzie toczyły się już dyskusje na temat sensowności tej praktyki, nie tylko w Europie, ale mimo to przestawianie zegarków w dalszym ciągu jest konieczne. Jednak jest pewna szansa na to, że nie będziemy musieli już tego robić w niedalekiej przyszłości, ale niestety póki co musimy pamiętać kiedy jest zmiana czasu. Zwłaszcza, jeśli mamy sporo zegarków, które nie przestawiają się same.
Spis treści
Zmiana czasu z zimowego na letni w Polsce
Zmiana czasu z zimowego na letni następuje w Polsce w ostatnią niedzielę marca. Wtedy też, z soboty na niedzielę przestawiamy zegarki o godzinę do przodu (z 2:00 na 3:00). Jaki to będzie dokładnie dzień w kolejnych latach?
- 2022 r. – 27 marca,
- 2023 r. – 26 marca,
- 2024 r. – 31 marca,
- 2025 r. – 30 marca,
- 2026 r. – 29 marca.
Niestety zmiana czasu z zimowego na letni wiąże się z tym, że śpimy o godzinę krócej.
Zmiana czasu z letniego na zimowy w Polsce
Zmiana czasu z letniego na zimowy następuje w Polsce w ostatnią niedzielę października. Wtedy, również z soboty na niedzielę przestawiamy zegarki o godzinę do tyłu (z 3:00 na 2:00). W kolejnych latach są to następujące dni:
- 2022 r. – 30 października,
- 2023 r. – 29 października,
- 2024 r. – 27 października,
- 2025 r. – 26 października,
- 2026 r. – 25 października.
Zmiana czasu z letniego na zimowy jest już nieco korzystniejsza, gdyż śpimy godzinę dłużej.
Od kiedy zmiana czasu funkcjonuje w Polsce
Zmiana czasu została wprowadzona w Polsce w okresie międzywojennym, później w latach 1946-1949, 1957-1964, a od roku 1977 funkcjonuje bez przerw. Co ciekawe, do 1995 roku czas zimowy wprowadzaliśmy w ostatnią niedzielę września, a nie października.
Obecnie przestawianie zegarków konieczne jest w około 70 krajach świata. Aktualnie zmiany czasu nie stosuje w Europie Białoruś, Islandia oraz Rosja, która przeszła na stałe na czas zimowy w 2014 roku.
Historia zmiany czasu i przestawiania zegarków
Prawdopodobnie po raz pierwszy wprowadzenie czasu letniego zaproponował Benjamin Franklin w XVIII wieku, aby lepiej dopasować czas aktywności człowieka do godzin, w których jest najwięcej światła słonecznego. Jednak humorystyczna wymowa oraz stosunkowo niewielka ilość argumentów przemawiających za tym sprawiła, że pomysł nie został wprowadzony w życie.
Zdecydowanie poważniej do tematu przestawiania zegarków podszedł Brytyjczyk William Willet. Opisał on wszystko w sfinansowanej przez siebie broszurce „The Waste of Daylight” wydanej w 1907 roku. Zaproponował w niej, aby latem zegary w Anglii przestawiane były o 80 minut, co według niego przyniosłoby oszczędności rzędu 2,5 mln funtów. Niestety mimo sporego poparcia rządu nie udało mu się przekonać większości, aby wprowadzić pomysł w życie.
Zastosowanie czasu letniego po raz pierwszy przypisuje się Niemcom, którzy zrobili to podczas pierwszej wojny światowej, a dokładniej 30 kwietnia 1916 roku. Tego dnia przestawili zegarki o godzinę w przód, a 1 października powrócili do normalnego czasu.
Zalety i wady przestawiania zegarków?
Głównym celem przestawiania zegarków na czas „letni” było oszczędzanie energii elektrycznej. Założenie było dość logiczne, gdyż większość ludzi nie wstaje przed godziną szóstą rano, a ich aktywność jest znacznie dłuższa wieczorem. Jednak rosnąca wydajność źródeł światła i postęp technologiczny sprawiły, że obecnie oszczędności są praktycznie niezauważalne. Co więcej, aktualnie taka zmiana czasu ma więcej wad niż zalet.
Takie dwukrotne przestawianie zegarków w ciągu roku sprawia wiele problemów w różnych dziedzinach i może generować dodatkowe koszty. Świetnym przykładem jest choćby transport kolejowy, który przy odwoływaniu czasu letniego musi wydłużyć swój postój o godzinę, aby później kontynuować jazdę zgodnie z rozkładem. Z kolei zmiana czasu na letni sprawia, że wszystkie pociągi obecne na trasie muszą być celowo opóźniane o godzinę.
Problemy mogą pojawiać się również w systemach informatycznych, więc banki przeważnie w tym czasie blokują całkowicie dostęp do swoich usług.
Kiedy przestaniemy przestawiać zegarki?
Dyskusja o tym, czy zmiana czasu w ogóle jest potrzebna toczy się w Unii Europejskiej od kilku lat. Co więcej, publiczne konsultacje wykazały, że zdecydowana większość pytanych była za całkowitym zniesieniem konieczności przestawiania zegarków. W związku z tym, Komisja Europejska na prośbę obywateli zaproponowała w 2018 roku rezygnację ze zmiany czasu. Niestety pandemia COVID-19 przerwała pracę nad projektem, więc na tę chwilę ciężko o dokładną datę. Jednak z pewnością temat ten jeszcze powróci i w niedalekiej przyszłości z pewnością przestawianie zegarków nie będzie już konieczne.
Oczywiście, jeśli zaprzestaniemy przestawiania zegarków, to pozostaje jeszcze kwestia, który czas powinniśmy zostawić. Najwięcej respondentów opowiadało się za letnim, więc jest on bardziej prawdopodobny.
Podsumowanie
Obecnie czas sprawdzamy najczęściej na urządzeniach, które same potrafią sobie ustawić godzinę np. na telefonie, laptopie itp. Jednak wiele domowych urządzeń jak kuchenka, mikrofalówka itp. wymagają zmiany, więc warto pamiętać, aby to zrobić. Oczywiście nie możemy również zapomnieć o wszelkich zegarach wiszących na ścianach, czy też tych stojących na szafkach. Te z pewnością same się nie przestawią.
Co sądzicie o zmianie czasu? Jest potrzebna? Podzielcie się opinią w komentarzu.
Moim zdaniem ta cała zmiana czasu to jest coś kompletnie najmniej potrzebnego ludzkości. Powoduje tylko i wyłącznie same problemy, a jak na razie oprócz tego, plusów tego zamieszania nie widzę absolutnie ani jednego. Bo dla mnie właśnie jest to swojego rodzaju zamieszanie. Cieszę się bardzo, że nie pracuje na lotnisku, dworcu lub innej tego typu instytucji, gdzie ustalone godziny są bezdyskusyjnie ważne, a taka z pozoru mała zmiana o godzinę w jedną czy w drugą, tam musi wprowadzać niemały chaos. Również zgadzam się z tym, że owe oszczędności co do energii, do których właśnie wprowadzenie zmiany czasu miało się przyczynić,… Czytaj więcej »
Największym problemem nie jest sama zmiana czasu tylko zimą powrót do czasu zimowego , wydaje mi się że dużo lepiej funkcjonujemy zarówno latem i zimą kiedy dzień jest dłuższy, nie pojmuję dlaczego zimą ten dzień sobie skracamy, czas powinien być zawsze „letni”.
Kolejna sprawa…
Jakie oszczędności ze zmiany czasu?! Ani ekonomiczne ani zdrowotne. To jest najgorszy okres, najgorsze dni. Wolę żeby rano było ciemno jak wstaję ale nie ciemno jak mam wracać do domu po pracy! W grudniu o godz.15.00 szarówka a o 16.00 już noc. To jest znęcanie się nad człowiekiem.