Coraz więcej firm decyduje się na zaopatrywanie swoich pracowników w świeże owoce. Czy warto? Sprawdźmy!
Zwierzęta dzielą się na mięsożerne i roślinożerne, co oznacza, że te drugie mają się nieco gorzej. Gdyby było podobnie w świecie ludzi, wegetarianie prawdopodobnie statystycznie żyliby krócej. Całe szczęście tak nie jest i nie dość, że owoce i warzywa jemy, to jeszcze doceniamy ich prozdrowotne właściwości. Ale i na tym nie koniec. Zauważyliśmy ich dobroczynny wpływ na samopoczucie i relacje interpersonalne, a te doceniają wszyscy.
Doceniajmy się owocowo
Znaczenie bezpośrednich interakcji międzyludzkich zauważają również pracodawcy, którzy wcale nie są takimi relacyjnymi mięsożercami, jak to stereotypowo się utarło. Coraz bardziej interesują się zdrowiem swoich pracowników, rozumieją potrzeby i oczekiwania i wiedzą, że świat się zmienił.
Młode pokolenie nie trzyma się już jednego pracodawcy przez całe życie, wie, że pracę można zmienić. Praca nie tu, to w innych krajach świata, może poza tymi, gdzie można być łatwo zjedzonym, ale generalnie granice się zatarły. Kto więc będzie chciał pracować tam, gdzie czuje się nieszanowany, niedoceniany?
Pracodawcy, sami czy przy pomocy działów HR, radzą sobie kreatywnie, stawiając na zjednoczenie, imprezy, integrację, motywacje wcale nie tylko pieniężne, bo okazuje się, że to wcale nie te są najbardziej pożądane przez pracowników. Teraz świat się zmienił, o relacje pracownicze jeszcze trudniej, bo przez długi okres imprez i wyjazdów integracyjnych czy szkoleń w firmach nie było wcale. Pojawiła się więc przestrzeń na nowe pomysły zarządzających firmami. I tu połączono przyjemne, zdrowe i nietypowe. Co dają pracownikom owoce?
Owocowo – warzywna profilaktyka
Statystyczny Polak spożywa zaledwie 280 g owoców i warzyw dziennie, co zdaniem WHO jest niewystarczające. Minimalne spożycie powinno bowiem wynosić 400 g. Według badań każde 100 g tych produktów dziennie to o 5% mniejsze ryzyko depresji. Jakże tu zatem nie skorzystać z tej wiedzy w obliczu wielomiesięcznej społecznej izolacji?
Człowiek to nie tylko wegetarianin lub mięsożerca, ale też istota społeczna i nie jest żadnym odkryciem, że samotność wpływa na pojawienie się stanów depresyjnych. Nie będzie też zaskoczeniem, że owoce i warzywa to foliany i działanie antyoksydacyjne, a tym samym mniejsze prawdopodobieństwo chorób neurodegeneracyjnych i większa wydolność funkcji poznawczych.
Firmy stawiają na zdrowie!
Jeśli do tego dodamy witaminę C i jej wspomaganie odporności, składa się z tego prosty wynik w postaci obopólnych korzyści. Zdrowie fizyczne i psychiczne oraz większe siły witalne pracowników to też oczywisty zysk dla pracodawcy.
Więcej informacji znajdziecie na stronie dailyfruits.pl
Nic więc dziwnego, że w firmach zagościły świeże soki, krojone warzywa, suszone owoce, czy kolorowe pudełka świeżych owoców. Wszystko to od polskich producentów, co dodatkowo daje wsparcie lokalnym rolnikom i sadownikom.
Przy soku ze świeżych jabłek poplotkujemy o nowych butach do biegania, a przy misce bakalii zaplanujemy wspólne wyjście na kręgle. Bo teraz już można, choć nie wiadomo na jak długo. Oby już tak zostało, ale jeśli nie, to trzeba się tym nacieszyć, tak, jak owocami najeść.
Niczym bajkowy lubujący się w stekach lew Alex i poczciwa zebra Marty, można pokazać światu, że w dobrej komitywie mogą być wszyscy, niezależnie od kulinarnych upodobań i firmowej hierarchii. A owoce i warzywa na stole mają to właśnie i znacznie więcej umożliwiać.