Inwestowanie na rynkach finansowych staje się coraz popularniejsze. Doba internetu, wirusowo rozprzestrzeniające się w nim reklamy oraz bardzo łatwe w obsłudze platformy tradingowe online sprawiły, że masa ludzi podejmuje próbę handlu na rynkach pomimo tego, że nigdy się tym jakoś specjalnie nie interesowały, a często nie mają o tym nawet żadnego pojęcia.
Zniknęła pewna domena niedostępności, to nie są czasy, kiedy tylko majętni ludzi zabierają się za inwestowanie na rynkach. Klasyczne instrumenty, takie jak akcje i obligacje, ustąpiły miejsca instrumentom lewarowanym, takim jak FX oraz CFD, a od dłuższego czasu również kryptowaluty coraz bardziej przebijają się na główny plan. Popularyzacja handlu jako sposobu na trzecią emeryturę postępuję bardzo żywo, bardzo duży wpływ mają na to właśnie wirtualne waluty. W przypadku Polski, gdzie ramy regulacyjne nadal nie są klarownie ustanowione, osoby zainteresowane tematem szybko trafiają po prostu pod skrzydła brokera FX/CFD. Niestety, rzadko kiedy przeprowadzają one reserach tematu, a swoją wiedzę opierają głównie na materiałach brokerskich i własnej intuicji. Jak łatwo się domyśleć, w prawie każdym przypadku prowadzi to do straty kapitału.
Nie taki forex łatwy, jak go malują
Niezaprzeczalnie, inwestowanie na rynkach lewarowanych to relatywnie całkiem prosty sposób na stworzenie sobie dodatkowego strumienia dochodu. Jeśli oczywiście przyrównać to do obrotu nieruchomościami, bądź prowadzenia własnej działalności. Nie zmienia to jednak faktu, że wbrew pozorom i porównaniom, jest to bardzo złożony temat, który wymaga wiele godzin praktyki i treningu, aby faktycznie przynosił wymierne i w miarę stałe zyski. Niezależnie od stosowanej techniki handlu, wymaga również ciągłej obserwacji trendów globalnych jak i poszczególnych głównych gospodarek światowych. Wymaga również poznania pewnych procesów rynkowych, jak i charakteryzacji poszczególnych instrumentów. Dobór odpowiedniego brokera również stanowi ważną część rynkowych zmagań. Do tego dochodzi jeszcze poznanie własnych granic ryzyka i nauka chociaż minimalnej kontroli nad emocjami. Niestety, większość początkujących handlowców nie zdaje sobie sprawy z tych obszerności tego tematu. Gdyby jako swój pierwszy kierunek obrali klasyczny rynek GPW, to faktycznie, tam jest czas na naukę na własnych błędach, gdyż procesy rynkowe postępują wolniej. Instrumenty lewarowana z kolei to czasami kwestia jednego odbicia trendu i nie odpowiednia reakcji, aby pozbyć się swojego całego kapitału.
Powoli, do celu
Najlepsza receptą dla młodych inwestorów, jeśli uda się uspokoić ich zapał na zarobienie milionów na rynku OTC, jest korzystanie z jak najszerszych źródeł informacji np. poprzez zaufany portal forex np. forexrev i inne miejsca skupiające społeczność traderską. Oczywiście nie chodzi tylko o przeczytania poradników od deski do deski. Młody handlowiec powinien spróbować otworzyć konto demo u jednego z brokerów, a następnie, w oparciu o swoje analizy poszczególnych wiadomości spróbować podjąć pierwsze decyzje inwestycyjne. Wówczas przekonałby się jak wiele kosztować może na rynku lewarowanym pochopnie podjęta decyzja. Z czasem podjąłby próby pierwszych analiz technicznych oraz fundamentalnych. Nie ma sensu zarzucać tym kogoś, kto jeszcze nigdy nie miał styczności z wykresem giełdowym. Rozpoczęcie swojej drogi od analizy wiadomości oraz konta dema pozwala powoli wdrożyć się w rynek oraz zacząć rozumieć pewne procesy. Reszta przyjdzie z czasem.