Ryczałt a kredyt hipoteczny – podpowiadamy, jakie będzie najlepsze rozwiązanie na czas kryzysu

Przedsiębiorcy mogą wybierać różne formy opodatkowania – jednym z nich jest ryczałt, który dla wielu okazuje się bardzo korzystny. Niestety nie wszyscy widzą go w takich samych – pozytywnych barwach. Banki mogą zaniżać zdolność kredytową, a czasami wręcz odmawiać kredytów dla podmiotów, które wybrały taką formę opodatkowania. Sprawdźmy jak to jest w rzeczywistości!

Wszystko, czego warto się dowiedzieć o ryczałcie

Rozpoczynając działalność gospodarczą można wybrać sposób rozliczania się z Urzędem Skarbowym. Każdy przedsiębiorca wybierze taką metodę, która będzie najkorzystniejsza w oparciu o planowane przychody i koszty. Jedną z nich jest ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Ta – uproszczona wersja nie przewiduje możliwości odliczania kosztów, tym samym banki nie znają realnej kondycji takiej firmy.

Podatek dochodowy jest naliczany od przychodów stawką od 2 do 17%. Tym samym przedsiębiorca przedstawia częściową prawdę – na zewnątrz jest stabilną firmą, która płaci podatki. Pod stołem może się okazać, że koszty działalności przekraczają przychody, a tym samym wychodzi się na zero lub ze stratą. Dla banku – to ryzykowne.

Kredyt na ryczałcie – czy jest szansa?

Na zdolność kredytową każdego wnioskującego wpływa wiele zmiennych – pierwszym najważniejszym elementem jest dochód, ten realny. Kolejnym to koszty, w przypadku przedsiębiorców prowadzenia działalności, a także stałych. Dopiero na tej podstawie można oszacować, jaka kwota pozostaje „na życie”, a tym samym jest sumą, którą można przeznaczyć na spłatę zobowiązania. Skoro w ryczałcie nie wykazujemy kosztów, jak banki do tego podchodzą?

Zdolność kredytowa na ryczałcie to prawdziwa łamigłówka! Jak bowiem policzyć realny dochód, znając tylko przychód bez kosztów? To zagrożenie sprawiło, że wiele banków po prostu wycofało się z oferowania kredytów (w tym kredytów hipotecznych) przedsiębiorcom korzystającym z takiej metody podatkowej.

Ryczałt a kredyt hipoteczny

Czy kredyt hipoteczny jest możliwy na ryczałcie? Tak, ale nie wszędzie i nie jest łatwo. Instytucje finansowe, które wciąż otwierają swoje drzwi dla ryczałtowców, stawiają wiele wymagań i dokładnie analizują sytuację finansową.

Banki stają przed sporym wyzwaniem, bowiem zdolność kredytowa jest liczona na podstawie dochodu (czyli przychodu pomniejszonego o koszty), a tutaj są one nieznane. Jednak niektórzy wyciągają pomocą dłoń, ale:

  • Dla firm, które działają min. 24 miesiące,
  • Płacą ryczałt dla najwyższych stawek – czyli 17%.

To jednak nie oznacza prostej drogi do otrzymania kredytów. Z racji, że banki muszą przyjąć uniwersalne wskaźniki, dla takich przedsiębiorców też mają. Dochód wyceniają na 70% przychodu. Ci, którzy korzystają z niższych stawek mogą liczyć na gorsze warunki. Ich dochód będzie oceniony na 25% przychodu. Jednak lepsze to, niż nic.

Jak poprawić zdolność kredytową przy ryczałcie?

Aby poprawić zdolność kredytową, kredytobiorcy uciekają się do różnych sztuczek, jednak warto pamiętać, że poświadczenie nieprawdy może być karane z urzędu. Są jednak inne – legalne metody, aby podnieść zdolność. Więcej o tym, jak działa ryczałt a kredyt hipoteczny przeczytasz w serwisie BlogKredytowy.pl.

Przede wszystkim najważniejszym kryterium będzie czas prowadzenia działalności – jeżeli firma działa krócej niż 2 lata, warto wstrzymać się z wnioskiem lub skorzystać z innych form kredytowych. Banki sprawdzają zaległości z US oraz ZUS, dlatego niezaleganie będzie ważnym kryterium. Jeżeli firma przyjmuje najniższą stawkę w liczeniu podatku dochodowego, rozwiązaniem może się okazać dodatkowy dochód – na umowę o pracę.

Zobacz też:

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Opinie w tekście
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Zostaw komentarz!x