Bitcoin, choć to tylko waluta wirtualna – pozwala zarabiać całkiem spore pieniądze. Możliwości jest kilka i choć samo zarabianie w ten sposób jest dość proste do zrozumienia to zostaje jeszcze kwestia rozliczeń z Urzędem Skarbowym. Tutaj sprawa nie jest już tak oczywista dla każdego. Jak wygląda podatek od kryptowalut i czy trzeba się z tego rozliczać?
Wysokość podatku
Do końca roku 2018, jeśli prowadziliśmy działalność gospodarczą, wszystkie przychody związane z transakcjami na bitcoinach powinniśmy rozliczyć według wybranego przez siebie sposobu:
- podatek liniowy 19%,
- opodatkowanie na zasadach ogólnych 17/18% lub 32%.
Dla osób nieprowadzących działalności gospodarczej zostało niestety jedynie opodatkowanie na zasadach ogólnych, więc wyboru nie było.
W roku 2019 na mocy zmian w ustawie o podatku dochodowym nastąpiły, jednak spore zmiany, które weszły w życie 1 stycznia. Zgodnie z nowymi przepisami, wszystkie przychody związane z kryptowalutami należy zakwalifikować do przychodów z kapitałów pieniężnych, które podlegają opodatkowaniu stałą stawką 19%. Nie ma, więc znaczenia czy prowadzimy działalność gospodarczą, czy też nie.
Jaką deklarację należy złożyć?
Wcześniej wystarczył PIT lub CIT oraz VAT. Od początku 2019 roku jest to PIT-38, który należy złożyć nie później niż do 30 kwietnia kolejnego roku. Warto dodać również, że wszelkie straty poniesione z tytułu handlu kryptowalutami nie mogą być rozliczane wraz z innymi dochodami, więc w żaden sposób nie zmniejszą zobowiązania podatkowego z tytułu innych dochodów. Ten sposób rozliczeń z Urzędem Skarbowym dotyczy zarówno przedsiębiorców jak i osoby prywatne.
Podatek solidarnościowy
Niestety podatek solidarnościowy nie ominął kryptowalut, więc, jeśli Twój całkowity dochód związany z transakcjami na kryptowalutach przekroczy 1 milion złotych, musisz dołożyć do skarbu dodatkowe 4% podatku solidarnościowego.
Bitcoin, a podatek VAT
Orzeczenie wydane 22 października wskazuje, że transakcje dokonywane w bitcoinach nie podlegają opodatkowaniu podatkiem VAT, choć wcześniej nie było to tak oczywiste. Zmiany przyniosła dopiero sprawa Skatteverket przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, która rozgrywała się przed 2015 rokiem przeciwko Davidowi Hedqvistowi. Była to jedna z pierwszych spraw, ale dzięki temu powstała regulacja, która dotyczyła wszystkich państw wspólnoty.
Niestety brak konieczności uiszczania podatku VAT to nie tylko same plusy. Minusem jest fakt, że nie możemy odliczyć żadnych zakupów oraz innych wydatków związanych bezpośrednio z wydobywaniem lub handlem bitcoinami.
PCC
Została jeszcze kwestia podatku od czynności cywilnoprawnych czyli podatku PCC. Według stanowiska Urzędu Skarbowego sprzedaż lub zamiana kryptowalut stanowi nabycie praw majątkowych do nich, więc wedle przepisów takie transakcje polegają opodatkowaniu w wysokości 1% wartości rynkowej przedmiotu zakupu. Oczywiście osoby zajmujące się handlem bitcoinami na giełdzie często przeprowadzają setki transakcji dziennie, więc stanowisko to wzbudziło wiele kontrowersji.
Na szczęście od 13 lipca 2018 roku obowiązek ten został zniesiony, więc sprzedaż i wymiana kryptowalut od tego dnia do końca 2019 roku jest zwolniona z obowiązku opodatkowania transakcji podatkiem PCC.
Jak uniknąć płacenia podatku od kryptowalut
Każdy obywatel Polski, który osiąga przychody na terenie naszego kraju, jest zobowiązany do rozliczania się z Urzędem Skarbowym właściwym dla swojego miejsca zamieszkania lub prowadzenia działalności gospodarczej. Jest, jednak pewien sposób, aby uniknąć płacenia podatku. Sposób ten wymaga rejestracji firmy lub uzyskania rezydencji podatkowej w kraju, który ma bardziej przychylne przepisy dotyczące rozliczania dochodów z bitcoinów. Jednym z takich rajów podatkowych, do którego przenoszą się osoby związane z kryptowalutami jest Malta.
Więcej informacji na temat rozliczania się z kryptowalut z fiskusem na stronie: https://odkryjbitcoin.pl/bitcoin-podatki/